Jakie atrakcje Zwiedzanie Wiednia rowerem to idealny sposób na poznanie pięknej stolicy Austrii. Kilometry ścieżek rowerowych ułatwiają przemieszczanie się pomiędzy setkami atrakcji turystycznych Wiednia. Zastanawiasz się, co warto zobaczyć we Wiedniu? Przygotowałam plan wycieczki rowerowej i miejsca we Wiedniu, które warto zobaczyć. To miasto, które inspiruje i zachęca do zwiedzania o każdej porze roku. Wycieczka do Wiednia to dobry pomysł na dłuższe wakacje, ale i na weekend.
Zapoznaj się z krótkim przewodnikiem i przekonaj się, jakie zabytki Wiednia są warte Twojej uwagi i co generalnie zobaczyć w Wiedniu.
Wzdłuż chodników i ulic ciągną się kilometry ścieżek rowerowych oraz wiele udogodnień służących rowerzystom, w tym rower miejski. Jego wypożyczenie jest łatwe i intuicyjne. Rejestruję się online, a potem już tylko w punkcie wypożyczenia roweru wpisuję swoje kody, hasła, podłączam kartę kredytową i mam rower na całą godzinę za darmo. Za każdą kolejną przyjdzie mi zapłacić, ale też pomiędzy kolejnymi atrakcjami rower odstawiam w odpowiednim punkcie, w związku z czym koszt roweru na cały dzień jest minimalny, ponieważ każda pierwsza godzina jest darmowa.
Rower wypożyczam pod samym domem i ruszam, w stronę pierwszej atrakcji turystycznej z mojej listy.
Wiedeń atrakcje
Donauturum i Park Dunajski (Donaupark)
Słońce prześwituje przez konary soczyście zielonych drzew, tworząc cienie o niezwykłych kształtach. Jedynymi dźwiękami rozbrzmiewającymi w pustym nad ranem parku jest śpiew ptaków i szum opon sunących po asfaltowej nawierzchni. Park uznawany jest za jeden z piękniejszych w Wiedniu.
Nad parkiem góruje wieża „dunajska” (Donauturum). Zresztą góruje ona nie tylko nad parkiem, ale tak naprawdę nad całym miastem, ponieważ ze swoimi 252 metrami jest najwyższą budowlą w Austrii, a w dodatku jedną z 75 najwyższych wież na świecie. Od 1964 roku wieża stała się nie tylko nieodłącznym elementem panoramy miasta, chętnie odwiedzaną atrakcją turystyczną, ale również świetnym punktem widokowym, z którego rozpościera się widok na Wiedeń i jego okolice w promieniu 80 km.
Park Prater (Wiener Prater)
W porównaniu z Donaupark, Park Prater, który jest najstarszym parkiem rozrywki na świcie, jest głośny i nieco pstrokaty, by nie napisać kiczowaty. A kiczowaty ze względu na znajdujący się tu lunapark i charakterystyczne dla niego karuzele, domy strachów, strzelnice z kolorowymi tandetnymi misiami do wygrania, zapachem waty cukrowej, kiełbasek i lodów. W sumie znajduje się tu blisko 250 różnych atrakcji, z czego najbardziej popularna jest karuzela łańcuchowa, która wjeżdża na wysokość 117 metrów i jest najwyższą karuzelą łańcuchową na świecie. Drugą popularną jest Diabelski Młyn – Riesenrad.
Prater to jednak nie tylko kolorowe karuzele. To też duży teren rekreacyjno-wypoczynkowy, w którego ramach mieszczą się place zabaw, skatepark, wybiegi dla psów, trasy dla biegaczy, cyklistów, rolkarzy.
Wejście do parku jest bezpłatne, podobnie jest z wstępem do lunaparku (płaci się za każdą atrakcję osobno).
Hundertwasser Haus
Budynek hipnotyzuje kolorami i zaskakuje dziwacznymi kształtami. Przyglądając się kolorowym mozaikom, przez chwilę się zastanawiam czy w jego stworzeniu nie maczał palców Gaudi. Okazuje się jednak, że budynek został zaprojektowany przez Friedensreicha Hundertwassera, aczkolwiek oryginalnym wyglądem przypomina twórczość Gaudiego. Nie każdemu przypadnie do gustu, ale na pewno warto go zobaczyć. Co ciekawe Hunderwasserhaus jest zamieszkiwany. Nie można go niestety zwiedzać od środka, a bez wątpienia, przyglądając się wychodzącym z okien gałęziom i rosnącemu na tarasie drzewu, byłoby niezwykłym doświadczeniem.
Katedra św. Szczepana (Stephansdome)
Stephanplatz, po którego środku stoi słynna katedra mieści się w historycznej części miasta, wpisanej na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. W tej części mieści się wiele muzeów i zabytków. Katedra św. Szczepana uznawana za jeden z najpiękniejszych gotyckich obiektów sakralnych w Europie jest jednym z nich, ale też najważniejsza i jedną z najstarszych świątyń w Wiedniu. Katedra ma cztery wieże. Najwyższa z nich tzw. Steffl liczy 136, 4 metry wysokości. W katedrze znajdziemy też dwadzieścia dwa dzwony. Najpopularniejszy z nich Pummerin znajduje się w północnej wieży. W katedrze można zobaczyć wiele dzieł sztuki gotyckiej, a w podziemiach groby książąt austriackich.
Pałac Hofburg
Dotarłeś na miejsce, mówi nawigacja, a ja się zastanawiam, czy aby na pewno. Szukałam pałacu Hofburg, a tymczasem znalazłam się na placu z licznymi budynkami. Jak się okazało Hofburg to kompleks pałacowy, który dawniej stanowił centrum monarchii. Zajmuje powierzchnię 240 tys. metrów kwadratowych, składa się z 18 skrzydeł, 19 dziedzińców i 2600 pokoi.
Park Miejski (Stadtpark)
Wyciągam nogi przed siebie na zielonej trawie. Przyglądam się czubkom palców. Potem spoglądam w górę, przymykając powieki przed promieniami słonecznymi, próbującymi się przebić przez konary drzew. Wiedeń dotąd kojarzył mi się przede wszystkim ze Straussem. Od teraz kojarzy mi się z zielenią. Duża liczba terenów zielonych, parków, ogrodów pozwalają zapomnieć momentami, że jest się w dużym mieście, w stolicy. Stadtpark, czyli pierwszy publiczny park miejski Wiednia mieści się praktycznie w samym centrum historycznej części miasta, dlatego niemal o każdej porze dnia pełen jest ludzi, którzy przychodzą przed lub po pracy, a nawet w trakcie, by odpocząć, zrelaksować się, ochłodzić w cieniu drzew i poleżeć na zielonej trawie. Turyści odwiedzają park z tych samych powodów, a dodatkowo, by sfotografować się przy pomniku kompozytora Johanna Straussa syna.
Kościół św. Karola Boromeusza (Karlskirche)
Nie jestem wielką fanką i znawczynią architektury. Wiele miejsc oceniam ze względów fotogenicznych. Szczególnie uwielbiam wszelkie budowle z fontannami i jeziorkami, które pozwalają na złapanie odbicia. Kościół św. Karola, jedna z najsłynniejszych barokowych budowli w Europie, właśnie do takich miejsc należy.
Pałac Belwedere
Zsiadam z roweru i szutrową drogą ruszam w stronę pierwszego budynku, zastanawiając się, gdzie jest staw, który widziałam na zdjęciach. Dostrzegam jednak tylko niewielką kaskadę i przez chwilę się zastanawiam, czy nie pomyliłam miejsca. Szybko jednak się okazuje, że jestem przy „dolnym Belwederze”, który pełnił funkcję letniej rezydencji. „Górny Belweder”, którego szukam, znajduje się, jak sama nazwa wskazuje nieco wyżej. Od „dolnego” oddziela go ogród we francuskim stylu z licznymi posągami sfinksów. Pałac należał do księcia Eugeniusza Sabaudzkiego, uznawanego przez Napoleona Bonaparte za jednego z siedmiu najwybitniejszych wodzów świata.
Ratusz (Wiener Rathaus)
Uwielbiam wszelkie budowle gotyckie i neogotyckie. Ratusz ze swoimi dwiema potężnymi wieżami wpasowuje się w te ramy. Nie było mi dane jednak podziwiać budynku w całej okazałości. Na placu przed ratuszem bardzo często odbywają się jarmarki, koncerty i różnego rodzaju uroczystości. Na miejscu okazało się, że to miejsce, w którym może funkcjonować również cyrk, zasłaniający w znacznej części piękno budynku.
Pałac Schönbrunn
Wszystkie stojaki na rowery zajęte. Brak miejsca przy bramkach i barierkach, a na dziedzińcu dziki tłum, co wskazuje na niezwykłą popularność letniej rezydencji Habsburgów. Pałac zaliczany jest do najpiękniejszych pałaców w Europie i został wpisany na Listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pałac liczy 1441 komnat, jednak do zwiedzania zostało udostępnionych zaledwie 45. Mnie zachwycają przede wszystkim ogrody pałacowe, palmiarnia i fontanny, w których ponownie poszukuję pałacowego odbicia.
Akwarium (Haus de Meeres)
Spoglądam w górę. Przeciwlotnicza wieża pnie się na wysokość 47 metrów. W środku wieży na dziesięciu piętrach i powierzchni liczącej 4000 metrów kwadratowych urządzono akwarium, które mieści ponad 10 tysięcy stworzeń morskich. Na ostatnim piętrze znajduje się taras widokowy, z którego można podziwiać Wiedeń. Natomiast na parterze można przejść przez dziesięciometrowy tunel atlantycki i spojrzeć w oczy rekinowi.
Kanał
Przysiadam nad kanałem, dając odpoczynek nogom zmęczonym całodziennym pedałowaniem i chodzeniem. W tle słychać muzykę, ktoś pobrzękuje na gitarze, ktoś inny śpiewa, z pobliskiej knajpy dolatuje dźwięczny śmiech. Tuż obok słyszę syk otwieranej puszki z piwem, a za plecami pisk rowerowych hamulców i świst deskorolkowych kółek.
Nad kanałem o każdej porze jest ruch. Od rana biegacze, cykliści, po południu dołączają do nich spacerowicze, a wieczorem grupki przyjaciół i zakochane pary, które szukają relaksu i rozrywki w jednej z knajpek.
Do Wiednia nigdy specjalnie mnie nie ciągnęło. Zwykle bowiem unikam dużych miast. Chociaż są takie, jak Praga czy Budapeszt, do których wracam z sentymentem. Po kilku dniach spędzonych w stolicy Austrii muszę przyznać, że do Wiednia rownież z chęcią będę wracać. Szczególnie że to miasto, które fantastycznie się zwiedza rowerem.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Jak dojechać/dolecieć
Jest kilka opcji. Można dolecieć z Warszawy z przesiadką za ok. 380 zł. Z Warszawy do Wiednia dostaniemy się też z takimi przewoźnikami jak Flixbus. Bilety w jedną stronę można upolować już za 19 zł. Pociągiem PKP Intercity dojedziemy do stolicy Austrii za ok. 130 zł w jedną stronę.
Gdzie nocować?
Jak zawsze polecam Airbnb.pl. Znajdziecie tam dużo ciekawych ofert i to na każdą kieszeń.
Uważasz, że tekst jest przydatny? Możesz mi łatwo podziękować, a jeszcze na tym oboje skorzystamy! Planujesz podróż? Zarejestruj się na portalu AirB&B korzystając z tego linka. KLIK! Dostaniesz 100 zł na pierwszą podróż, a i mi wpadnie parę groszy na noclegi.
Jak się poruszać po mieście?
Idealny środkiem transportu jest rower miejski. Genialnie funkcjonuje rower miejski. Wystarczy się zarejestrować, posiadać kartę kredytową/debetową i można już wypożyczać rower. Pierwsza godzina jazdy jest bezpłatna. Druga rozpoczęta godzina kosztuje 1 euro, trzecia 2 euro i każda kolejna 4 euro. Między wypożyczeniem jednego roweru a kolejnego musi upłynąć 15 minut. W Wiedniu znajduje się aż 121 stacji rowerowych. MAPA STACJI
Dla tych, którzy za rowerem nie przepadają, wiedeńska sieć komunikacji miejskiej przygotowała 5 linii metra, 29 linii tramwajowych i 127 linii autobusowych.
Koszt biletu jednorazowego to 2,40 euro. Można kupić za gotówkę w tramwajach/autobusach. 24-godzinny kosztuje 8 euro, a tygodniowy 17,10 euro. Można też zakupić Vienna City Card (24, 48 lub na 72 godziny), która upoważnia do poruszania się komunikacja miejską i wstępu do ponad 200 atrakcji w mieście.