AMERYKA ŚRODKOWA NIKARAGUA W DRODZE

Nikaragua – 8 rzeczy, które warto zrobić i informacje praktyczne

Nikaragua

Nikaragua to obok Gwatemali mój ulubiony kraj Ameryki Środkowej. Jest tu aż 7 aktywnych wulkanów. Na jednym z nich – Cerro Negro – możesz uprawiać volcano boarding, czyli zjazd na desce z aktywnego wulkanu. Na innym podziwiać lawę w kraterze. Możesz też powłóczyć się uliczkami kolonialnych miast, czy uciec od nich na wyspę Ometepe lub pochillować nad Pacyfikiem. Jest tu coś, co zachwyca. Pojedziesz raz i przekonasz się, że Nikaragua tak szybko Cię nie będzie chciała wypuścić. 

Jeśli wybierasz się na dłużej do Ameryki Środkowej, może zainteresują Cię teksty o tym, co warto wiedzieć przed wyjazdem do Panamy oraz o najpiękniejszych miejscach w Kostaryce. Możesz też zajrzeć do tekstu o najpiękniejszych miejscach w Salwadorze oraz o tym, co warto wiedzieć przed wyjazdem do Gwatemali.


NIKARAGUA – CO WARTO ZROBIĆ?


Poobserwuj lawę na wulkanie Telica

Nikaragua

Wulkan Telica to wulkan aktywny, który umożliwia obserwowanie lawy. Ja wybrałam się na dwudniowy trekking na wulkan. Nie, dlatego że jest on bardzo wysoki i tyle czasu na to potrzeba, ale dlatego, że chciałam spędzić noc u stóp aktywnego wulkanu. To na Telice spełniło się w niewielkim stopniu moje małe marzenia o zobaczeniu lawy. Potem przyszedł czas na bardziej fenomenalne widowiska na wulkanie Pacaya i Acatenango w Gwatemali, ale pierwszych razów i tak się nie zapomina. 

Nikaragua

Trekking na wulkan można zrobić na własną rękę, ale wcześniej dobrze trzeba poznać trasę, ponieważ nie jest ona oznaczona. U stóp znajduje się miejsce na biwakowanie.

Jeżeli nie czujesz się na siłach, by iść samemu lub z grupą przyjaciół, możesz zarezerwować treking TUTAJ


Posurfuj na wulkanie Cerro Negro

Nikaragua

To najmłodszy wulkanem Ameryki Środkowej (uformowany w 1850 roku) i jest też wciąż wulkanem aktywnym. Ostatnia erupcja miała miejsce w 1999 roku. To jedyne miejsce na świecie, w którym można uprawiać volcano boarding, czyli zjazd na desce z aktywnego wulkanu. Wulkan nie jest wysoki, liczy 712 metrów i dwa kratery. Trekking na szczyt zajmuje ok. 20-30 minut, a sam zjazd trwa dosłownie chwilę. Wstęp do paku kosztuje 5 dolarów. Możesz na miejscu wypożyczyć deskę lub zabrać się z wycieczką już z Leon.

Nikaragua

Jazda z wulkanu dostarcza naprawdę niesamowitych emocji. Warto przełamać strach (krąży wiele historii o wypadkach podczas zjazdu) i się na to odważyć, bo to coś, co zapamiętacie do końca życia. Sprawdź i zarezerwuj wycieczkę na wulkan Cerro Negro oraz zjazd z wulkanu.


Odwiedź wyspę Ometepe

Nikaragua

Wyspa Ometepe jest jednym z turystycznych miejsc, ale nawet w sezonie turystycznym przez kilka dni byłam sama w hostelu. Jeżdżąc po wyspie rowerem, też nie natykałam się na tłumy turystów i to chyba podobało mi się na Ometepe najbardziej.

Na wyspie znajdują się dwa aktywne wulkany: Concepcion (1610 m n.m.p) oraz Maderas (1326 m n.m.p.). Na oba można zrobić trekking. Ja wybrałam się tylko na wyższy Concepcion. 

Na Ometepe można dopłynąć promem z San Jorge do Myogalpa. To dobre miejsce na bazę. WYspa nie jest duża, więc można ją objechać skuterem, czy tak jak ja zrobiłam – rowerem. Jeżeli nie chcecie płynąć na kilka dni, a chcielibyście się tylko wybrać na jednodniową wycieczkę na wyspę, możecie sprawdzić dostępność i ceny wycieczki jednodniowej tutaj.


Zrób zdjęcie na dachu katedry w Leon

Nikaragua

Katedra w Leon znana również jako Bazylika Wniebowzięcia NMP jest pięknym przykładem katedry w stylu kolonialnym. Znalazła się na Liście światowego dziedzictwa UNESCO. Katedra jest jednym z głównych źródeł turystyki – bardzo chętnie odwiedzana przez turystów, aczkolwiek trzeba uważać, bo strasznie się denerwują, jeśli ktoś robi sobie zdjęcia i pozuje. Nie pozwalają też używać statywu.


Pospaceruj uliczkami Granady

NIKARAGUA

Granada to piękne kolonialne miasteczko. Bywa nazywana nawet Paryżem Ameryki Środkowej.  Jest trzecim po mieście Managua i Leon największym miastem kraju. Granada zauroczyła mnie od pierwszej wizyty. Uwielbiałam z rana biegać przez parque central y Calle La Calzada aż do molo i jeziora Cocibolca, które oddziela ląd od wyspy Ometepe. Granada przywodziła mi na myśl gwatemalskie miasta: kolonialną Antiguę i moje ulubione miasto Quetzaltenango.


Poszukaj jeżozwierza na wulkanie Masaya

Nikaragua

Wulkan Masaya jest jednym z siedmiu aktywnych wulkanów Nikaragui. Jest bardzo niski, bo liczy zaledwie 635 m n.m.p., ale można tu obserwować erupcje wulkanów i tryskającą lawę. Niestety nie wtedy kiedy ja akurat tam byłam. Wulkan był na tyle spokojny, że pojechałam tam sobie samodzielnie chicken busem i okrążyłam krater, przy okazji spotykając jedno z najdziwniejszych zwierząt, jakie widziałam w swoim życiu. Bez wątpienia jest to miejsce, w które chciałabym wrócić.

Na wulkan Masaya możecie spokojnie wybrać się sami, ale jeśli nie czujecie się na siłach, to możecie zarezerwować wyjście z przewodnikiem. Sprawdźcie terminy i ceny.

Nikaragua

Zrelaksuj się w San Juan del Sur

Nikaragua

Pamiętam, że za pierwszym moim pobytem ominęłam San Juan del Sur. Słyszałam, że to imprezowe backpackerskie miasteczko, a takie od zawsze mnie zniechęcają. Zajechałam tam za drugim razem, w trakcie zamieszek w Nikaragui i zastałam zupełnie coś innego. Spokojne miasteczko z piękną szeroką plażą i cudownym punktem widokowym Cristo de La Misericordia. Wcześniej można było na pewno nie przespać tam kilku nocy bawiąc się w klubach, obecnie można pojechać na relaks.

Nikaragua

Pobiwakuj na plaży Maderas

Nikaragua

Plaża Maderas to jedno z najpiękniejszych i najspokojniejszych miejsc, jakie znalazłam w Nikaragui. Generalnie Maderas to spot uwielbiany przez surferów. Nie ma tam jednak tłumów. A idąc w głąb plaży, można nie spotkać nikogo. W pewnym momencie poza oceanem, plażą i skałami nie ma niczego więcej. Gdy zapada ciemność, nie ma też prądu, ale za to niebo rozświetla miliony gwiazd i można się poczuć jak na bezludnej wyspie. Niezwykłe doświadczenie.

Nikaragua

Popływaj w Lagunie de Apoyo

Nikaragua

Naturalny rezerwat pochodzenia wulkanicznego. Laguna de Apoyo znajduje się w kraterze wygasłego wulkanu i powstała około 23 tysiące lat temu. Dziś służy wędkarzom do wędkowania oraz turystom do nurkowania, pływania czy uprawiania windsurfingu. Dobry kierunek na relaks z dala od miasta.


NIKARAGUA – INFORMACJE PRAKTYCZNE

Nikaragua – kiedy najlepiej jechać?

Podobnie jak w całej Ameryce Środkowej najlepszym czasem na odwiedzenie Nikaragui jest pora sucha, czyli od końca listopada do końca kwietnia/połowy maja. Czasem lato przychodzi już w połowie listopada, a czasem deszcze ulewne zdarzają się jeszcze w grudniu i zaczynają już w połowie kwietnia. Tu nie ma reguły. 

W Nikaragui byłam dwukrotnie. Raz w grudniu i temperatury oraz wilgotność powietrza były znośne i czerwcu, kiedy ledwo wytrzymywałam wysoką wilgotność powietrza.

Nikaragua – bezpieczeństwo

Zjeździłam Amerykę Środkową z góry na dół i z dołu do góry. Dosłownie. Podróżowałam sama lokalnymi środkami transportu, czasem korzystałam z autostopu, a ostatnio przejechałam rowerem z Panamy do Gwatemali. W Nikaragui spędziłam, podróżując sama lokalnymi środkami transportu, prawie miesiąc. Nigdy nic mi się nie stało, nikt mnie nie okradł, choć słyszałam różne historie. Zawsze, jako że podróżowałam sama, starałam się słuchać rad miejscowych nie zapuszczałam się w podejrzane dzielnice, nie łaziłam po nocach sama, nie nosiłam ze sobą sprzętu wieczorami, a w ciągu dnia się z nim nie afiszowałam. 

Za drugim razem podróżowałam przez Nikaraguę w trakcie trwających tam zamieszek i manifestacji, kiedy turyści, podobnie zresztą jak i wielu mieszkańców, uciekli z kraju. Nic złego się nie działo i nie stało.  Miałam większość miejsc totalnie pustych i dla siebie. 

Mam nadzieję jednak, że Nikaragua odbuduje zaufanie turystów do siebie, bo to jeden z piękniejszych krajów w tym regionie. W tej chwili jest już w Nikaragui znacznie spokojniej, ale pewnie potrwa, nim turyści wrócą. Ja zachęcam do odwiedzenia tego niesamowitego kraju.

Wizy

Obcokrajowcy na terenie Nikaragui, Gwatemali, Hondurasu i Salwadoru mogą przebywać 90 dni (w ramach CA-4). Po upływie w sumie 90 dni na terenie tych czterech krajów trzeba wyjechać do krajów sąsiednich – Kostaryka, Meksyk, Belize lub starać się o przedłużenie wizy w ambasadzie, z czym z reguły nie ma problemy. Trzeba mieć jednak na uwadze, że trwa to 2-3 dni.

Za przylot do Nikaragui nic się nie płaci. Jednak wjazd drogą lądową, np. z Hondurasu to koszt ok. 10-12 dolarów, a wyjazd to ok. 3-4 dolary.

Szczepienia

Bardzo często pytacie o to, czy się szczepię przed wyjazdem. Do Ameryki Środkowej nie ma wymaganych szczepień, są tylko zalecane i te szczepienia wykonuję: WZW A i B, polio, dur brzuszny, błonica/tężec. Na pewno warto zabrać ze sobą repelenty (przynajmniej 30% deet). Mnie komary uwielbiają, dlatego ostatnio staram się szukać też naturalnych rozwiązań by cały czas nie psikać się repelentami. Kilka dni przed wyjazdem zacznijcie łykać witaminę B1. Komary nie znoszą zapachu, który wydajemy pocąc się po łykaniu witaminy B1. Tę witaminę można łykać tylko miesiąc, potem trzeba zrobić przerwę. Działanie jest zauważalne po kilku dniach. Problem z komarami mają osoby o niskiej zawartości żelaza we krwi (tak to ja!). Można więc połykać trochę suplementów, aczkolwiek oczywiście skonsultować to z lekarzem rodzinnym.

Transport na miejscu

W Nikaragui funkcjonują autobusy typu chicken bus, znane chociażby z Gwatemali czy Salwadoru. Dojedziemy niemal wszędzie nimi. Nigdy nie miałam problemów w tego typu transporcie. Zawsze jednak wcześniej pytałam miejscowych, ile kosztuje bilet na daną trasę, by nie dać się oszukać. Nigdy jednak nie zostałam w ten sposób naciągnięta.

Można też podróżować w miejsca turystyczne busami turystycznymi lub wypożyczyć samochód. Wypożyczenie jednak jest dość kosztowne, ale w razie czego tutaj sprawdzicie ceny.

Gdzie nocować?

Korzystałam w podróży przez Nikaraguę niemal z całej gamy noclegów: hostele, airbnb oraz namiot. Oto kilka miejsc, z których korzystałam:

GRANADA

Hostal Los Octavianos – stosunkowo tani i w miarę przyzwoity. Ze śniadaniem, całkiem niezłym, wliczonym w cenę. Sprawdź dostępność i ceny.

Selina Granada – to sieciówka, ale naprawdę fajna. Selina w Granadzie jest genialna, choć pokoiki są bardzo małe. Za to części wspólne są genialne. Często też organizują dodatkowe imprezy, koncert itd. W dodatku hostel znajduje się w samym centrum. Sprawdź dostępność i ceny.

LEON

Poco a Poco Hostel – cichy, spokojny i z przyjemną obsługą. Sprawdź dostępność i ceny.

SAN JUAN DEL SUR

Selina Maderas – tu znów znajdziecie jeden z hosteli tej fajnej sieciówki. Tyle że hostel jest nieco odsunięty od centrum. Sprawdź dostępność i ceny.

Co i gdzie jeść?

Najczęściej korzystam z miejscowych, lokalnych jadłodajni – comedores, gdzie za 2-3 dolary można zjeść przyzwoity posiłek. Najbardziej popularne danie w Nikaragui to gallo pinto, o które Nikaragua walczy ostro z Kostaryką, spierając się czyje to danie narodowe. I Nikaragua i Kostaryka twierdzą, że ich. Gallo pinto to nic innego jak ryż smażony z fasolą. Inna nazwa cześciej używana w Salwadorze to casamiento (w tłumaczeniu „pożenienie”). Zresztą ryż, fasola i kurczak to podstawa każdego niemal posiłku. Drugim popularnym daniem/przekąską/dodatkiem są tacones, czyli smażone zmiażdżone platany. W Panamie i Kostaryce nazywa się je patacones. 

5 6 votes
Article Rating

O Autorce

B*Anita Demianowicz

Podróżuję, piszę i fotografuję. Współpracuję m.in. z magazynami Podróże, Poznaj Świat i Rowertour. Prowadzę prezentacje i warsztaty podróżnicze w całej Polsce. Jestem również przewodniczką grup trampingowych dla kobiet, a także organizuję festiwal TRAMPki-Spotkania Podróżujących Kobiet.
Jestem absolwentką kilku kierunków studiów, m. in. filologii polskiej na UG i Polskiej Szkoły Reportażu.
We wrześniu 2016 ukazała się debiutancka książka: "Końca świata nie było".

Więcej o mnie>>>.

Subscribe
Powiadom o
guest

0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
trackback

[…] Zajrzyj do tekstu Nikaragua – miejsca, które warto zobaczyć. […]