Riwiera Maya znajduje się na Półwyspie Jukatan i ciągnie się przez 140 kilometrów od Isla Blanca aż po Punta Allen. Najpopularniejszymi miejscowościami są Cancun, w którym znajduje się lotnisko, Playa del Carmen, leżąca po środku Riwiery Maya oraz Tulum.
Swoją popularność Riwiera zyskała całkiem niedawno, dzięki plażom z białym delikatnym piskiem i krystalicznej szmaragdowej wodzie Morza Karaibskiego. Zajrzyj do mojego przewodnika po Meksyku i zobacz co warto zobaczyć, zrobić i gdzie pojechać.

Wszystko zaczęło się od Cancun, w którym do 1970 roku nie było niczego, poza pustymi plażami i otaczającą ją dżunglą. I od przygotowań do igrzysk olimpijskich w Meksyku. Ówczesny prezydent zwrócił się do Banku Meksykańskiego z planem mającym pomóc Meksykowi rozbudować infrastrukturę turystyczną i ściągnąć więcej turystów i tym samym pobudzić nieco gospodarkę kraju. Na pierwszy rzut wybrano Cancun. Postanowiono stworzyć w dżungli miasto. Pierwszy kamień pod budowę pierwszego hotelu w strefi hotelowej (zona hotelera) położono w 1972 roku. Miał on oferować 203 pokoje i 23 domki dla turystów. Budowa miała oczywiście potrwać kilka lat. Fama Cancun zaczęła się szybko jednak roznosić wśród bogatych turystów, którzy zaczęli zjeżdżać na długo jeszcze przed ukończeniem pierwszego hotelu. W 1974 roku stanął w końcu pierwszy hotel. I zaczął się szał. Wszyscy chcieli przyjechać do raju z krystaliczną wodą i plażami z piaskiem w kolorze śniegu.

Jeśli należysz do tych osób, które mają takie samo marzenie, sprawdź co warto zobaczyć i zrobić za darmo w Cancun. Zajrzyj też do tekstu Co warto wiedzieć przed wylotem i po przyjeździe do Cancun? oraz Co warto zrobić w Playa del Carmen?

Przewodnik po Meksyku

Co zobaczyć i zrobić w Cancun?

1. Powygrzewaj się na jednej z plaż.

To dla nich niemal wszyscy tu przyjeżdżają i dla Morza Karaibskiego. Do wyboru masz wiele plaż z białym piaskiem i szmaragdową wodą. Plaże w Meksyku są publiczne. Niestety przez zabudowę hotelową, do wielu nie dotrzesz ot, tak, bo przejście do plaży prowadzi często przez teren hotelu. Jest jednak kilka plaż określanych mianem publicznych (tak, jak wspominałam teoretycznie wszystkie są publiczne), w tym jednak przypadku oznacza to, że masz do nich łatwy dostęp. W Cancun jest ich dziewięć: Playa Ballenas, Tortugas, Caracol, Gaviota, Las Perlas, Linda, Chac Mool, Delfines i Marlin. Najlepiej sprawdź wszystkie i wybierz swoją ulubioną.

2. Wybierz się do latarni morskiej (Faro de Punta Cancun).

Do latarni morskiej dojdziesz od strony niewielkiej plaży publicznej Caracol. Wprawdzie musisz trochę pospacerować plażą i przedrzeć się przez wszystkie leżaki, ale to jedyna droga, chyba że mieszkasz w pobliskim latarni hotelu. Warto jednak zrobić sobie ten spacer, bo to ciekawy punkt widokowy i fotograficzny.

3. Przejedź się rowerem po Malecon de Cancun.

To chyba jedyne miejsce w Cancun, które jest tak wolne od turystów. Można tu odetchnąć od miasta, pojeździć na rowerze, na rolkach, czy pospacerować. Można też po prostu przyjechać samochodem i posiedzieć z widokiem na lagunę  Nichupté.

4. Zakochaj się nad laguną Nichupté.

Laguna  Nichupté to cały system lagun, które w sumie liczą trzy tysiące hektarów i łączą się z Morzem Karaibskim dwoma kanałami: Sigfrido y Nizuc. Kształtem ponoć przypomina serce, dlatego nazywa się ją też Laguną Miłości. Krąży legenda, że ten, kto wykąpie się w wodach laguny może się zamienić w syrenę i wzbudzić miłość wieczną w osobie, której pożąda. Z tą kąpielą trzeba uważać jednak, bo w lagunie żyją krokodyle 🙂

5. Spróbuj  lokalnego jedzenia na Mercado 28 i 23.

Na targu możesz kupić pamiątki, ale przede wszystkim spróbować lokalnego jedzenia. Dostaniesz tu różne rodzaje przepysznych meksykańskich serów oraz świeże i niedrogie owoce morze. Polecam przede wszystkim na targu 23 zajrzeć do knajpki El Paisano, gdzie znajdziecie najlepsze tacos i tortas, jakie jadłam podczas dwóch miesięcy pobytu na Jukatanie.

6. Poobserwuj lokalne życie w Parque de Las Palapas.

Warto wyjść ze strefy hotelowej i trochę zapuścić się w tę mniej znaną turystom i nie tak chętnie już odwiedzaną strefę  lokalną. Fakt, że w strefie hotelowej turysta znajdzie niemal wszystko: plaże, centra handlowe, bary, restauracje, dyskoteki, ale na strefie hotelowej świat ani Cancun się nie kończą. Pamiętaj, że strefa hotelowa jest dość młoda i stworzona została wyłącznie na potrzeby turystów, dlatego warto ruszyć się nieco dalej i choćby spróbować lokalnego niedrogiego, ale przepysznego  jedzenia na jednym z targów lub wybrać się do parku Las Palapas i tam popróbować nowych smaków i poobserwować lokalne życie. Las Palapas to ulubiony punkt spotkań miejscowych, szczególnie w weekendy.

Oprócz tego znajdziesz wiele płatnych atrakcji. Dziesiątki parków rozrywki, strefy archeologiczne oraz muzea.

Gdzie nocować w Cancun?

Na AirBnB masz do wybory zarówno droższe, jak i tańsze opcje noclegowe. Znajdziesz nawet też fajne oferty w strefie hotelowej. Sprawdź i wyszukaj odpowiednie dla Ciebie miejsce.

• Hostalito Mexican Hostel – nie jest może położony nad samą plażą, ale w centrum i blisko bulwaru Kulkuklan, który prowadzi do plaż i strefy hotelowej. Oferuje niezły serwis za dobrą cenę za równo w pokojach prywatnych, jak i dormitoriach. Sprawdź dostępność i ceny.
• Mayan Monkey Hostel Cancún – ten hostel jest znacznie droższy niż ten wyżej, ale za to mieści się w strefie hotelowej, blisko plaży. Sprawdź dostępność i ceny.
• Casa Tortugas Boutique Hotel – położona kilometr od popularnych plaż, w strefie hotelowej i w miarę blisko do centrum. Klimatyczny i pięknie urządzony, z ogrodem i basenem. Sprawdź dostępność i ceny.
• La Villa du Golf à Cancun Hotel Boutique – bardzo blisko plaży publicznej Caracol i strefy z dyskotekami oraz centrami handlowymi w strefie hotelowej. Sprawdź dostępność i ceny.