W DRODZE WYDARZENIA

Jeśli czegoś chcesz, to możesz wszystko, czyli czwarta edycja TRAMPek – Spotkań Podróżujących Kobiet.

Chciałam takiego miejsca, które skupiłoby podróżujące w pojedynkę kobiety. Przestrzeni, w której mogłyby się dzielić swoim doświadczeniem, inspirować, rozwiewać obawy tych, które jeszcze w podróż się nie wybrały, bo najzwyczajniej w świecie brakuje im odwagi. Mnie samej początkowo brakowało odwagi, by taką przestrzeń do wymiany doświadczeń stworzyć. Nie wiedziałam jak. Za co się zabrać najpierw, od czego zacząć, do kogo pójść i jak w ogóle coś takiego się organizuje. Wiedziałam za to jedno: że taką przestrzeń muszę stworzyć. Bo takiej przestrzeni, wydarzenia tego typu brakowało mnie samej przed pierwszą podróżą w pojedynkę. I tkwiło we mnie przekonanie, że skoro mnie brakowało, to na pewno znajdą się kobiety, które ten brak też odczuwają.

Pierwsza edycja odbyła się w niewielkiej, ale pięknej przestrzeni Biblioteki Gdańskiej. Zaledwie kilkadziesiąt miejsc. Nie za dużo, bo przeważyła obawa, że sala będzie świecić pustkami, więc lepiej mieć małe pomieszczenie, w którym przy odrobinie szczęścia (bo na skromną promocję wydarzenia obawiałam się, że nie mogę liczyć) będzie ewentualnie ścisk. I był. W szczycie w sali na nie więcej niż sto osób, zebrało się ich sto pięćdziesiąt. Mój mąż nie dał rady wejść na moją prezentację. Sukces.

Kolejny rok to nieco większa sala i ponad 250 osób, które wzięły udział w wydarzeniu. Trzecia edycja zagościła już w Europejskim Centrum Solidarności, miejscu niezwykle prestiżowym. Napawało i wciąż napawa mnie to dumą, bo w tym roku IV edycja również odbywa się w tym niezwykłym budynku i jest wspierana nie tylko przez sam ECS, ale i Miasto Gdańsk, które dostrzegło w festiwalu ogromny potencjał.

Z roku na rok festiwal się rozwija. Coraz więcej wydarzeń towarzyszących: wernisaże, wycieczki po Gdańsku, bookcrossing, świetne warsztaty, wiele konkursów i super nagrody. Przybywa też chętnych na uczestniczenie w tym unikalnym w Polsce festiwalu, w którym prelegentkami są tylko kobiety (choć warsztaty prowadzą też czasem panowie). Świat widziany oczami kobiet jest nieco inny, przez inny pryzmat postrzegany. Więcej chyba w tym świecie ludzi i ich historii. Na TRAMPkach nie liczą się wyczyny, nie ma oceniania kto lepiej, taniej, dalej, bardziej udziwnionym środkiem transportu. Nie ma też ścigania się na najlepszą prezentację. Na TRAMPkach nie oceniamy, lecz uczymy, dodajemy odwagi, a przede wszystkim inspirujemy. I w tym wyjątkowość TRAMPek i ich siła.

Gdyby nie pierwsza podróż w pojedynkę i nie blog, przez który wiele kobiet trafiało do mnie i wysyłało maile z pytaniami „jak to zrobić?”, „ja też bym tak chciała, ale się boję”, nigdy na pomysł festiwalu bym nie wpadła. Gdyby nie to, że spędziłam sama pięć miesięcy w podróży i to dodało mi wiary w siebie i przekonanie, że jeśli czegoś się chce, to można wszystko, nie stworzyłabym tego festiwalu. Gdyby nie wiara w to, że inicjatywa jest potrzebna, nie poświęcałabym kilku miesięcy w roku na pracę nad przygotowaniem festiwalu. Ale wiem, że warto, bo jest taka potrzeba.

Do IV edycji TRAMPek został niecały tydzień. Zapraszam! Przyjdźcie, wesprzyjcie mnie swoją obecnością, wysłuchajcie inspirujących historii i sami się zainspirujcie. Będzie mi bardzo miło, jeśli zechcecie w tych niezwykle ważnych dla mnie dniach, być razem ze mną.

Szczegóły festiwalu: www.trampki.travel.pl oraz Facebooku

Bilety do kupienia na EVENEA

0 0 votes
Article Rating

O Autorce

B*Anita Demianowicz

Podróżuję, piszę i fotografuję. Współpracuję m.in. z magazynami Podróże, Poznaj Świat i Rowertour. Prowadzę prezentacje i warsztaty podróżnicze w całej Polsce. Jestem również przewodniczką grup trampingowych dla kobiet, a także organizuję festiwal TRAMPki-Spotkania Podróżujących Kobiet.
Jestem absolwentką kilku kierunków studiów, m. in. filologii polskiej na UG i Polskiej Szkoły Reportażu.
We wrześniu 2016 ukazała się debiutancka książka: "Końca świata nie było".

Więcej o mnie>>>.

Subscribe
Powiadom o
guest

2 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Krzysztof Grzelczyk

Hmmm, wszystko brzmi bardzo interesująco! Aż kusi żeby się tam zjawić i posłuchać 🙂

Filip Krukowski

Wiadomo czemu kusi 😉 Same kobiety i jeszcze na dodatek będą opowiadać. Chyba też się wybiorę 😉